Ceny za śmieci poszybują w górę? Chorzów po przetargu, mieszkańcy z zazdrością patrzą na Katowice, Rudę, Świętochłowice i Bytom

Zakończyła się trwająca sześć miesięcy saga przetargowa na wywóz i gospodarowanie odpadami komunalnymi w Chorzowie. Nowa umowa to wzrost kosztów aż o 23%. Co to oznacza dla mieszkańców i jak na tym tle wypadają inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii? Porównujemy stawki w Katowicach, Rudzie Śląskiej, Świętochłowicach i Bytomiu.

💸 Chorzów: drożej o ponad 800 tys. zł miesięcznie

Z końcem marca zakończyła się umowa pomiędzy miastem a firmą PTS ALBA, dotychczasowym operatorem usług odpadowych. W wyniku nowych przetargów – pełnych odwołań i zmian terminów – jedyną ofertę ponownie złożyła ALBA. Jej propozycja opiewa na ponad 88 mln zł za 20 miesięcy, co daje ponad 4,42 mln zł miesięcznie – to o blisko 830 tys. zł więcej niż obecnie.

Obecna stawka opłat dla mieszkańców wynosi 33,90 zł za osobę, jednak według pierwszych wyliczeń może wzrosnąć do ok. 42 zł. Decyzja w tej sprawie trafi na sesję Rady Miasta prawdopodobnie w maju.

🔍 Jak wygląda sytuacja w sąsiednich miastach?

Dla lepszego zrozumienia problemu, przyjrzyjmy się stawkom za odpady komunalne w innych śląskich miastach (dane na kwiecień 2025):

Z porównania jasno wynika, że Chorzów stanie się najdroższym miastem w regionie, jeśli planowana podwyżka wejdzie w życie. Dla 4-osobowej rodziny oznacza to wzrost miesięcznych wydatków z 135,60 zł do 168 zł – czyli aż ponad 390 zł rocznie więcej.

⚖️ Kto zapłaci różnicę? Mieszkańcy czy budżet miasta?

Miasto mogłoby pokryć różnicę z własnych środków, ale przy planowanym deficycie budżetowym w wysokości 46 mln zł, taki scenariusz wydaje się mało realny. Samorządy w Polsce zwykle przerzucają całość kosztów na mieszkańców – i tak zapewne będzie również w Chorzowie.

🏛️ Polityka przetargowa pod lupą. Brak konkurencji to problem systemowy?

Niepokojące jest to, że do przetargu w Chorzowie zgłosiła się tylko jedna firma. To kolejny przykład ograniczonej konkurencji w sektorze gospodarki odpadami, gdzie lokalni monopoliści często dyktują warunki. Podobne sytuacje miały miejsce w innych miastach regionu.

🚨 Co mogą zrobić mieszkańcy?

• Zgłaszać uwagi do radnych i domagać się przejrzystości kosztów.

• Sprawdzać, czy gospodarstwa domowe nie są przeszacowane w deklaracjach.

• Zwiększyć selektywną zbiórkę – wiele gmin stosuje ulgi dla „ekologicznych” gospodarstw.

📌 Podsumowanie

Nowe stawki za wywóz śmieci w Chorzowie mogą stać się jednymi z najwyższych w aglomeracji. To efekt przetargu, który po miesiącach proceduralnych zawirowań wygrała jedyna startująca firma. Podwyżka jest niemal pewna, a mieszkańcy poniosą jej koszt. Czy inne miasta pójdą tym śladem? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – śmieciowe rewolucje dopiero przed nami.

Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci