RAŚ bez kandydata na prezydenta Chorzowa

Ruch Autonomii Śląska (RAŚ) nie wystawił swojego kandydata na prezydenta Chorzowa w nadchodzących wyborach samorządowych, które odbędą się 7 i 21 kwietnia 2024 roku.

RAŚ skupił się na wyborach do sejmiku województwa śląskiego, gdzie wystartuje z własną listą, a także na wsparciu innych kandydatów na szczeblu gminnym i powiatowym.

Jednym z powodów, dla których RAŚ zrezygnował z walki o fotel prezydenta Chorzowa, były problemy z rejestracją kandydatów na radnych miejskich. Miejska Komisja Wyborcza odmówiła rejestracji zgłoszenia kandydatów RAŚu, ponieważ nie spełnili oni wymogów formalnych. Trzech kandydatów nie znajdowało się w spisie wyborców, a ponadto brakowało ważnych podpisów poparcia.

Lider RAŚu i kandydat do sejmiku śląskiego, Jerzy Gorzelik, zapowiedział, że koło ruchu z Chorzowa odwoła się od tej decyzji. Jednakże, nawet jeśli uda się im odzyskać prawo startu w wyborach do Rady Miejskiej, to nie zmieni to faktu, że RAŚ nie ma swojego kandydata na prezydenta miasta. Gorzelik nie wyjaśnił, dlaczego tak się stało, ani nie wskazał, którego z innych kandydatów poprze lub rekomenduje swoim zwolennikom.

W wyborach prezydenckich w Chorzowie zmierzą się m.in. ubiegający się o reelekcję Andrzej Kotala z Koalicji Obywatelskiej, Szymon Michałek z ugrupowania związanego z Ruchem Chorzów, oraz kandydat Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Krzak.

RAŚ, który od lat promuje ideę autonomii Śląska i kultywuje śląską tożsamość, kulturę i język, liczy na poparcie wyborców na szczeblu wojewódzkim. W swoim programie wyborczym proponuje m.in. utworzenie Górnośląskiego Parku Krajobrazowego, powołanie Instytutu Języka Śląskiego, czy uznanie Ślązaków za mniejszość etniczną.

Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci