Zanieczyszczenie powietrza zwiększa ryzyko Alzheimera
18 kwietnia 2018
Do takich wniosków doszli naukowcy kierowani przez dr Lilian Calderon-Garciduenas z University of Montana (USA), którzy przeprowadzili sekcje zwłok 203 mieszkańców stolicy Meksyku w wieku od 11 miesięcy do 40 lat.
Zanieczyszczenie powietrza zwiększa ryzyko alzheimera
Badacze zebrali dane na temat tego, w jakim stopniu badane osoby były za życia narażone na pyły zawieszone PM2,5. W mózgach zmarłych sprawdzano stężenie dwóch nieprawidłowych białek, które gromadzą się w trakcie rozwoju choroby Alzheimera – nadmiernie ufosforylowanego białka tau tworzącego tzw. sploty neurofibrylarne oraz beta amyloidu, który odkłada się w postaci blaszek amyloidowych.
U 99,5 proc. przebadanych zmarłych stwierdzono podwyższony poziom tych białek. Najmłodszym zmarłym pacjentem, u którego stwierdzono w mózgu zmiany charakterystyczne dla choroby Alzheimera było 11-miesięczne dziecko.
U osób, które posiadały szczególną formę białka APOE (apolipoproteiny E) – tzw. izoformę epsilon4 – zmiany typowe dla alzheimera rozwijały się szybciej w porównaniu z posiadaczami innych izoform. Dodatkowo osoby te miały pięć razy wyższe ryzyko podjęcia próby samobójczej. Posiadanie izoformy epsilon4 białka APOE jest znanym czynnikiem ryzyka alzheimera.
Na szybszy postęp choroby wpływało też narażenie na wyższy poziom pyłów PM2,5.
„W zanieczyszczonym środowisku cechy charakterystyczne dla choroby Alzheimera zaczynają się pojawiać już w dzieciństwie, dlatego musimy wcześniej wdrażać skuteczne metody zapobiegawcze” – skomentowała dr Calderon-Garciduenas.
Jej zdaniem priorytetem powinna być kontrola czystości powietrza. W prewencji alzheimera bardzo ważne jest też określenie już w dzieciństwie czynników ryzyka tej choroby – genetycznych, związanych ze środowiskiem, dietą, metabolizmem.
(PAP)