Białe szaleństwo trwa! Jak radzić sobie z kontuzjami?
1 lutego 2018Jazda na nartach czy snowboardzie to przyjemność, na którą wielbiciele sportów zimowych czekają przez cały rok. Jednak nawet ci najbardziej doświadczeni ulegają czasem kontuzji. Jak skutecznie radzić sobie ze skutkami urazów? Jednym z najlepszych sposobów rehabilitacji jest profesjonalny masaż! Białe szaleństwo trwa! Jak radzić sobie z kontuzjami?
Okiem specjalisty: najczęstsze kontuzje. Białe szaleństwo trwa! Jak radzić sobie z kontuzjami?
Jakie są przyczyny urazów wśród narciarzy i snowboardzistów? Jedną z głównych niezmiennie pozostaje brak odpowiedniego przygotowania do sezonu zimowego. – Mięśnie, które nie są gotowe na długotrwały wysiłek fizyczny, potrafią szybko odmówić posłuszeństwa, co może doprowadzić do upadku, i w konsekwencji kontuzji – tłumaczy Marcin Fremel, masażysta specjalizujący się w rehabilitacji sportowej, a także właściciel gabinetu MR.PRODOTYK w Katowicach. Jego porady znajdziesz również na Facebooku.
Jeżeli nie jesteśmy zaprawionymi w bojach narciarzami lub snowboardzistami i dopiero stawiamy swoje pierwsze kroki w sportach zimowych, pamiętajmy o tym, by lepiej nie przeceniać swoich sił i rozpocząć naukę pod czujnym okiem instruktora. W ten sposób zminimalizujemy ryzyko wystąpienia urazu – nie tylko u siebie, ale również u innych osób korzystających ze stoku. Nawet najbardziej wprawny narciarz może mieć problemy z ominięciem nowicjusza, który sam niejednokrotnie nie potrafi przewidzieć swojego toru jazdy.
Niezwykle ważne jest również, by szusować z odpowiednią prędkością, dostosowaną do warunków panujących na stoku. Trzeba też pamiętać o doborze odpowiedniego sprzętu, oraz o jego prawidłowym przygotowaniu. – Jeżeli spełnimy wszystkie powyższe warunki, prawdopodobnie unikniemy urazu. Warto podkreślić, że według danych statystycznych, zaledwie na 20- 25 proc. kontuzji, nie mamy wpływu. Bardzo wiele leży więc w naszych rękach – podkreśla Marcin Fremel z gabinetu MR.PRODOTYK.
Kontuzja na stoku. Co teraz?
Urazy podczas uprawiania sportów zimowych wcale nie zdarzają się tak często, jak można by było przypuszczać. Przeciętnie występują bowiem trzykrotnie, na każde tysiąc dni jeżdżenia na nartach czy snowboardzie. Mężczyźni rzadziej nabawiają się kontuzji niż kobiety. To jednak im – prawdopodobnie z powodu większej dynamiki jazdy – częściej przytrafiają się poważne urazy. Warto podkreślić, że u początkujących, ryzyko wystąpienia kontuzji jest aż pięciokrotnie większe, niż w przypadku narciarskich wyjadaczy.
Dane statystyczne mogą napawać optymizmem. Prawdopodobieństwo powrotu z wypadu na narty bez uszczerbku na zdrowiu, jest całkiem spore, nawet wśród tych mniej doświadczonych. Nie od dziś wiadomo jednak, że rzeczywistość lubi pisać własne, często zupełnie nieoczekiwane scenariusze. Ta reguła dotyczy osób w każdym wieku – zarówno młodych, w sile wieku, jak i starszych oraz dzieci, które zapaleni narciarze i snowboardziści często zabierają ze sobą na stok, licząc na to, że i one złapią ich bakcyla.
Jeśli już nabawimy się kontuzji, najlepszym sposobem na powrót do pełnej sprawności jest podjęcie rehabilitacji, której istotnym elementem jest masaż wspomagany tejpami. By nie wyrzucać pieniędzy w błoto, wybierzmy jednak sprawdzonego fachowca. Najlepiej takiego, który specjalizuje się w masażu sportowym. Ten bez wątpienia pomoże nam skutecznie poradzić sobie zarówno z tymi najczęstszymi, jak i rzadziej spotykanymi urazami. Do pierwszej z wymienionych grup zaliczyć należy uszkodzenia wiązadeł i ścięgien, zwichnięcia oraz skręcenia stawów, a także stłuczenia.
Fachowa pomoc masażysty
W większości publikacji dotyczących urazów w sportach zimowych można przeczytać następujące stwierdzenie: „kolano to pięta achillesowa każdego narciarza czy snowboardzisty”. I trudno się z tym nie zgodzić. Należy jednak pomyśleć o całym swoim ciele. – By skutecznie przeciwdziałać kontuzjom i mikrourazom, a także przyspieszyć proces regeneracji, warto zdecydować się na terapię manualną, czyli formę masażu stosowaną w leczeniu dolegliwości kręgosłupa i stawów. Profesjonalna medycyna sportowa potrafi zdziałać cuda – radzi Marcin Fremel z gabinetu MR.PRODOTYK.
Terapia manualna pomaga szybciej powrócić do pełnej sprawności, a co za tym idzie, również na stok. Taka forma rehabilitacji, poza oczywistymi korzyściami związanymi z poprawą formy fizycznej, pomaga także w sferze psychicznej. To kompleksowa odnowa biologiczna, której głównym narzędziem jest po prostu… dotyk. Istnieje wiele technik masażu. Wybór tych właściwych, które staną się naturalnym lekarstwem w procesie regeneracji, należy już do fachowca specjalizującego się w dziedzinie masażu sportowego.
– W ofercie gabinetu MR.PRODOTYK znajdują się m.in. masaże lecznicze, przeznaczone dla osób z bólem karku, kręgosłupa, z obciążonymi stawami czy obolałymi nogami. Przeprowadzam także masaże izometryczne, regeneracyjne, pomagające w dojściu do pełnej sprawności przed i po wysiłku fizycznym. Stosujemy też kinesiotaping, który stymuluje mięśnie oraz wzmacnia stawy. Tejpy wspomagają rehabilitację po urazie. To w pełni profesjonalne zabiegi, które sprawdzą się zarówno w przypadku amatorów, jak i osób profesjonalnie uprawiających sporty zimowe – podkreśla Marcin Fremel.
***
Odwiedź gabinet MR.PRODOTYK!
W ofercie gabinetu znajdują się masaże na zdrowe plecy, relaksujące, wyszczuplające, i z użyciem gorących kamieni. To oferta skierowana dla osób w każdym wieku, szukających zabiegów odnowy biologicznej, leczniczych, a także rehabilitacyjnych, dedykowanych kobietom w ciąży i dzieciom. Właściciel salonu, Marcin Fremel, specjalizuje się również w masażu sportowym oraz specjalistycznym z elementami terapii manualnej. Wykonuje także rehabilitację powypadkową i pourazową.
MR.PRODOTYK znajduje się w Katowicach, przy ul. ul. Raciborska 35e. Możliwe jest jednak zamówienie usługi masażu z dojazdem do klienta. O tym, że Marcin Fremel jest prawdziwym mistrzem w swoim fachu, świadczy m.in. jego ostatni sukces z listopada tego roku. MR.PRODOTYK zajął drugie miejsce w plebiscycie Dziennika Zachodniego na „Masażystę Roku”! Na swoją renomę Marcin Fremel pracował przez wiele lat, zdobywając wiedzę i umiejętności najpierw w sopockim sanatorium „Leśnik”, a następnie Grand Hotel Spa&Wellnes. Teraz zdecydował się powrócić w rodzinne strony i tu spróbować swoich sił.
Gabinet jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 9:00 do 19:00 oraz w soboty od 9:00 do 15:00. Do skorzystania z usług mistrza masażu zachęcają dodatkowo przystępne ceny. Wahają się one w granicach 60-120 zł. Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej salonu MR.PRODOTYK. Na kojący masaż można umówić się dzwoniąc pod numer telefonu: 504 009 402.
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci