Samorząd może umorzyć rekompensatę dłużnikowi.
26 września 2017„Jednostka samorządu terytorialnego może w pewnych przypadkach skorzystać z odstępstw i nie egzekwować kwoty 40 euro od przedsiębiorców zalegających z opłatami” – wyjaśniło Ministerstwo Rozwoju. Władze Rudy Śląskiej zaapelowały do wicepremiera Mateusza Morawieckiego o zniesienie przepisów nakładających na miasto obowiązek pobierania 40 euro od dłużników w ramach rekompensaty odzyskiwania należności. „Stosowanie tego uregulowania nastręcza wiele trudności” – wyjaśniła skarbnik Rudy Śląskiej Ewa Guziel.
W stanowisku przesłanym PAP, uzgodnionym przez ministerstwa rozwoju i finansów, biuro prasowe resortu rozwoju przypomniało, że wprowadzenie do polskiego prawa przepisów o rekompensacie za opóźnienie w płatności wynikało z konieczności wdrożenia prawa unijnego. „Zniesienie rekompensaty, bądź ustanowienie jej w wysokości niższej niż 40 euro byłoby niezgodne z prawem UE” – podało ministerstwo.
„Niepobranie lub niedochodzenie przysługującej jednostkom samorządu terytorialnego należności stanowi również zasadniczo naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jednostka samorządu terytorialnego może jednak w pewnych przypadkach skorzystać z odstępstw lub wyjątków od tych ogólnych zasad” – poinformował Paweł Nowak z departamentu komunikacji Ministerstwa Rozwoju.
Według resortu, możliwe jest niedochodzenie wierzytelności bez narażania się na zarzut naruszenia dyscypliny finansów publicznych, jeżeli ich wysokość nie przekracza łącznie w roku budżetowym kwoty minimalnej, obecnie wynoszącej 3161,77 zł.
Ponadto, ustawa o finansach publicznych daje możliwość umorzenia w całości lub części należności przysługującej samorządowi – „dłużnik może zwrócić się o udzielenie mu takiej ulgi w zapłacie rekompensaty za opóźnienie, podnosząc kwestie dotyczące m.in. swojego ważnego interesu czy możliwości płatniczych” – poinformowało ministerstwo.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci