„Skuter” odjeżdża z Cichej
24 maja 2016Dobiegła końca trwająca blisko sześć lat przygoda Marka Szyndrowskiego z Ruchem Chorzów. 35-letni prawy obrońca został poinformowany, że wygasający wraz z końcem czerwca kontrakt, nie zostanie z nim przedłużony. Wychowanek klubu pożegnał się z fanami za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej „Niebieskich”.
– Chciałbym podziękować kibicom. Miewaliśmy lepsze i gorsze momenty, ale oni zawsze byli z nami i nas wspierali, również na wyjazdach, gdzie bez dwóch zdań są najlepszą publicznością w kraju. Liczę na to, że niedługo będą mogli zaprezentować się na własnym, nowym obiekcie, bo taki klub jak Ruch Chorzów zasługuje na lepszy stadion, dzięki któremu fanów będzie jeszcze więcej – poinformował zawodnik, który po raz drugi opuszcza swój macierzysty klub.
Marek Szyndrowski został włączony do pierwszej drużyny Ruchu Chorzów w sezonie 1995/96. Na debiut musiał jednak poczekać do 23 września 2000 roku, kiedy to wybiegł na murawę podczas wyjazdowego meczu III rundy Pucharu Polski z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski (3:1). Pierwsze spotkanie w lidze rozegrał natomiast ponad miesiąc później, 28 października na stadionie Legii Warszawa (1:4).
Przed sezonem 2004/05 popularny „Skuter” opuścił Ruch Chorzów na rzecz Korony Kielce. Na ul. Cichą powrócił w listopadzie 2010 roku, gdzie występował do dziś. Urodzony w Świętochłowicach piłkarz przyznał, że nie zdecydował jeszcze o swojej zawodniczej przyszłości. – Cieszę się, że wróciłem do Chorzowa i udało się coś osiągnąć, jestem zadowolony z tych sześciu lat. Nie mówię, że kończę z graniem w piłkę, bo nie wiadomo co dalej będzie się działo – przekonywał za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Ruchu Chorzów.
Marek Szyndrowski jest na ten moment drugim graczem, który opuścił zespół w trwającym okienku transferowym. Pierwszym był podstawowy bramkarz Matus Putnocky, który na zasadzie wolnego transferu, zasilił Lecha Poznań. W związku z wielomilionowym zadłużeniem Ruchu Chorzów, już przed zakończeniem sezonu 2015/16, mówiło się o rewolucji kadrowej w drużynie Waldemara Fornalika.
Jeśli wierzyć nieoficjalnym źródłom, latem z klubem może się pożegnać nawet ośmiu zawodników, z Markiem Zieńczukiem, Patrykiem Lipskim i Kamilem Mazkiem na czele. Zielone światło na transfer otrzymał również najlepszy strzelec minionego sezonu w szeregach „Niebieskich”, Mariusz Stępiński. Lukę po sprzedanych graczach ma zapełnić młodzież z klubowej akademii oraz utalentowani gracze z I i II ligi.
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci