Niepewna przyszłość Ruchu
5 maja 2016Właściciele spółki „Ruch” Chorzów S.A. wciąż nie przedstawili prezydentowi Andrzejowi Kotali zabezpieczenia na pożyczkę w wysokości 18 mln zł. Podczas dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji rady miasta postanowiono, że na ten moment klub może otrzymać jedynie 6 mln zł wsparcia.
Pozostałe 12 mln zł trafi natomiast do miejskiej spółki Centrum Przedsiębiorczości Sp. z o.o., której powierzono m.in. koordynację zadań związanych z przyszłą budową nowego stadionu Ruchu Chorzów. – Nigdy nie mówiłem, że jest pełne zabezpieczenie tej pożyczki. Jeśli miasto stałoby się właścicielem Ruchu, to nie udźwignie tego długu. Spółka ma znacznie więcej możliwości by renegocjować długi z wierzycielami Ruchu Chorzów, miasto nie może takich działań prowadzić – mówił Andrzej Kotala podczas 21. sesji rady miasta.
Prezydent poinformował również, że jeżeli właściciele Ruchu Chorzów przedstawią zabezpieczenie na pozostałe 12 mln zł pożyczki, to Centrum Przedsiębiorczości będzie mogło jej udzielić. Do tej pory poręczenie w postaci hipoteki nieruchomości przedstawił mniejszościowy udziałowiec klubu Aleksander Kurczyk. Kolejne 6 mln miałyby zabezpieczyć cesje z praw telewizyjnych. Propozycji na zabezpieczenie dla trzeciej transzy pożyczki do tej pory nie przedstawiono. W trakcie sesji powiadomiono także, że prezes Dariusz Smagorowicz wyraził zgodę by w zarządzie spółki „Ruch” Chorzów S.A., zasiadła dodatkowa osoba z ramienia miasta. Będzie nią Rafał Byrczek, komornik związany ze spółką Centrum Przedsiębiorzości.
Przypominamy, że w połowie marca zarząd chorzowskiego Ruchu, zwrócił się z prośbą do prezydenta Andrzeja Kotali, o udzielenie pożyczki w wysokości 18 mln zł. Jeżeli spółka nie spłaci w najbliższym czasie najpilniejszych zobowiązań finansowych, klub nie otrzyma licencji na grę w Ekstraklasie w kolejnym sezonie. To oznaczałoby degradację do IV ligi i prawdopodobnie bankructwo konsorcjum. Do tej pory jego płynność finansową zapewniał fundusz EGB Investments, który przed kilkoma miesiącami zmienił właściciela i zdecydował się na zakończenie współpracy, żądając zwrotu środków.
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci