Trzy próby samobójcze w Chorzowie
2 marca 2016Minionej noc do Komendy Miejskiej Policji zgłoszono trzy powiadomienia dotyczące prób samobójczych. W działaniach poszukiwawczych uczestniczyli chorzowscy funkcjonariusze oraz drużyny alarmowej katowickiego oddziału prewencji. Jeden z odnalezionych mężczyzn trafił do szpitala.
Pierwsze zgłoszenie, dot. 32-letniego mieszkańca naszego miasta, KMP otrzymała ok. godz. 22:00. Dokonała go chorzowianka, która poinformowała funkcjonariuszy, że były jej były mąż oświadczył podczas rozmowy telefonicznej, iż zamierza popełnić samobójstwo. – Mężczyzna został znaleziony w okolicach ulicy Czempiela. Po konsultacji lekarskiej pozostał pod opiekę swojej konkubiny – informuje KMP Chorzów.
Kolejne zgłoszenie otrzymano tuż po północy. Tym razem policjantów zawiadomiła mieszkanka Krakowa, którą zaniepokoił SMS otrzymany od jej znajomego pochodzącego z Chorzowa. Z jego treści miało wynikać, że chce zażyć dużą liczbę tabletek. – Funkcjonariusze ustalili adres zamieszkania 19-latka. Na miejscu zastali młodego mężczyznę i jego matkę. 19-latek zaprzeczył, iż jest autorem SMS’a i nie ma myśli samobójczych – powiadomili chorzowscy policjanci.
Trzecie zgłoszenie otrzymano godzinę później. – Kobieta poinformowała, że jej były mąż wyszedł z mieszkania, pozostawiając pożegnalny list oraz liczne opakowania po tabletkach rozrzucone przy łóżku. W akcję poszukiwawczą zostali zaangażowani również policjanci z drużyny alarmowej katowickiego oddziału prewencji. Nad ranem nieprzytomny mężczyzna został odnaleziony w swoim samochodzie, którym wjechał w ogrodzenie przy ul. Składowej – informuje chorzowska KMP. 50- latek został przewieziony do szpitala.
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci
Hahaha co sie dziwić mieszkając w chorzofie tyż bych probowol na codzień…Sam ten smród to powód 😉
Coż się dziwić jak Żabolowi i Zabrzu jak tam to się zdycha z głodu to ludzie dopiero popełniają samobójstwa A u nas z innych przyczyn. 🙂 Je… bać całe zabrze i górnika 🙂
Kolega ma stare dane, Chorzów już dawno jest czystym miastem. Podobno będziemy mieli na rynku nawet tężnię solankową.
Trzej niedoszli samobójcy w Zabrzu. W niedzielę policjanci aż trzy razy interweniowali w Rokitnicy i Helence z powodu prób samobójczych. We wszystkich przypadkach mundurowym udało się zapobiec tragedii.W niedzielę policjanci aż trzy razy musieli interweniować z powodów prób samobójczych. Wszyscy niedoszli samobójcy w Zabrzu, to mieszkańcy Rokitnicy i Helenki.
Pierwsze zgłoszenie policjanci przyjęli już nad ranem. Rokitniczanka poinformowała ich, że jej 37-letni konkubent grozi popełnieniem samobójstwa. Mundurowi udaremnili tę próbę, a desperat trafił do szpitala.
Kolejne doniesienie o próbie samobójczej wpłynęło o godz. 12 i dotyczyło mieszkańca ulicy PCK.
– Na słup energetyczny wspiął się 25-letni zabrzanin, który zagroził popełnieniem samobójstwa. Dopiero po sprowadzeniu przez dzielnicowego na miejsce interwencji znajomej 25-latka, ten zszedł ze słupa, a następnie został przewieziony do szpitala – podaje zabrzańska komenda policji.
Ostatni niedoszły samobójca w Zabrzu, który w niedzielę groził targnięciem się na swoje życie, to mieszkaniec ul. Kruczkowskiego. Przed godz. 14 rodzina 40-latka powiadomiła policję, że mężczyzna wyszedł z domu grożąc popełnieniem samobójstwa.
40-latek został odnaleziony w domu swojej matki. Również i w tym przypadku tragedii udało się zapobiec, a desperat trafił do szpitala. CZYLI NIE TYLKO W CHORZOWIE HAHAHAHA