Miasto w obiektywie
14 sierpnia 2015
Kocioł Czarownic straszy spacerowiczów przechodzących alejami Parku Śląskiego już od jesieni 2009 roku. Wówczas rozpoczęła się modernizacja obiektu obejmująca przede wszystkim montaż dachu o powierzchni 43 tys. m². Największa tego typu konstrukcja w Europie miała zostać zawieszona nad trybunami stadionu w połowie lipca 2011 roku. Operacja Big Lift, polegająca na podnoszeniu stalowych lin, mających podtrzymać zadaszenie obiektu, nie powiodła się i powtórzono ją niespełna cztery lata później. Tym razem wszystko wskazuje na to, że zakończy się sukcesem, a obiekt – zgodnie z zapewnieniami przedstawicieli zarządu województwa śląskiego – zostanie oddany do użytku na początku 2017 roku. W ciągu ostatnich lat koszt przeprowadzenia inwestycji wzrósł jednak do ok. 586 mln zł, w kraju znacząco wzrosła ilość nowoczesnych aren sportowych, a Stadion Śląski ominęło wiele ważnych imprez. Wśród najważniejszych można wymienić przede wszystkim Euro 2012 i Młodzieżowe Mistrzostwa Europy 2017. Zgodnie z decyzją zarządu PZPN z dn. 14 lipca br. Chorzów nie znalazł się bowiem na liście miast zarekomendowanych UEFA jako gospodarzy turnieju. Czy Stadion Śląski, po wielu latach hibernacji, odnajdzie się w obecnej rzeczywistości? Miejmy nadzieję, że gorączkowe próby przywrócenia obiektu do życia, które przybrały na sile w ostatnich miesiącach, nie okażą się jedynie bezcelową reanimacją trupa.
