Apel do Prezydenta miasta Chorzowa

 Szanowny Panie Prezydencie, piszę w imieniu wielu mieszkańców Chorzowa, szczególnie dzielnicy Chorzów Batory.

 Apelujemy do Pana jako naszego gospodarza o podjęcie zdecydowanych kroków urzędowych, prawnych w stosunku do telewizji TVN-u w związku z publikacją reportażu Superwizjera TVN pod tytułem „Gangsterzy ze stadionu”,

która jest nierzetelna, obraźliwa, uwłacza naszej godność naruszając dobra osobiste, publikując nieprawdę o Nas mieszkańcach dzielnicy Chorzowa Batory i Chorzowa jak i wszystkich kibicach, których się nazywa przestępcami za to , że są kibicami naszej drużyny, tym samym pokazuje Pana w złym świetle jako naszego gospodarza. Słowa wyemitowane w reportażu dostępnym między innymi pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=oV56ERf-jH0 ,

https://youtu.be/oV56ERf-jH0

od 0.02.00 minuty do 0.02.37, cytuję:

…”Batory, to stara przemysłowa część Chorzowa. Od wielu lat, tylko nieliczni mieszkańcy mają pracę, większość żyje dzięki pomocy instytucji państwowych, szerzą się problemy społeczne, przemoc i uzależnienia. W tym brutalnym świecie dorastają dzieci, które często nie mają żadnej szansy na wyrwanie się z biedy i wykluczenia społecznego. Jednym z niewielu miejsc w których na chwilę mogą o tym zapomnieć jest stadion Ruchu Chorzów.”…

podsumowanie Pani prowadzącej reportaż od 0.22.11 . do 0.22.20 .:

…”i nic się nie zmieni, dopóki dla dzieci z takich osiedli jak Chorzów Batory, jedyną szansą na awans społeczny będzie przyłączenie się do gangu…”

oraz słowa pisanego na stronie superwizjera

…”Swoich członków rekrutowali spośród szalikowców Ruchu. Zwykle byli to chłopcy z biednych dzielnic Chorzowa – Batorego i Cwajki.— Są to obszary wykluczenia społecznego. Prawie nikt nie ma tam pracy, szerzy się przemoc i uzależnienia — opowiada Bertold Kittel, drugi z autorów materiału. — Dla dzieci dorastających w takich warunkach, stadion staje się szansą na oderwanie od rzeczywistości. Grupa kibiców daje im poczucie wspólnoty i siły, a także umożliwia zdobycie środków na życie.”…

Nie można takich oszczerstw pozostawić bez stanowczej reakcji i żądania sprostowania tych słów, opublikowania przeprosin wszędzie tam gdzie były napisane i wyemitowane, jak również poniesienia konsekwencji przez ludzi, którzy publicznie dokonują zamachu na naszą godność i dobre imię, narażając nasze dzieci i nas na różnego rodzaju negatywne konsekwencje w przyszłości, jeśli ktoś będzie nas oceniał tylko po znajomości tego co widział i czytał w opublikowanym materiale TVN-u.

Panie Prezydencie, oczekujemy od Pana jako naszego gospodarza stanowczej reakcji oraz informacji na stronie www o podejmowanych działaniach co do naszego apelu.

Z poważaniem,

Liczni mieszkańcy Chorzowa