Niepewny los rynku
27 sierpnia 2014Kwestia zagospodarowania przestrzennego centralnej części miasta wciąż wzbudza sporo emocji. Niestety tych negatywnych. Czy możemy być spokojni o losy chorzowskiego rynku?
Tym razem kontrowersje wywołało pismo Śląskiej Okręgowej Izby Architektów w Katowicach, które 8 lipca trafiło na biurko prezydenta miasta Andrzeja Kotali. Z jego treści wynika, że konkurs na projekt zagospodarowania przestrzeni rynku, który wkracza obecnie w decydującą fazę, nie jest przeprowadzany prawidłowo. Zastrzeżenia dotyczą m.in. nieprawidłowego sformułowania regulaminu oraz faktu, że zwycięski zespół lub architekt nie ma żadnej gwarancji, że jego koncepcja doczeka się realizacji. – Zapisy wskazują jednoznacznie, iż konkurs nie może być traktowany jako przyrzeczenie publiczne dla kontynuacji pracy przez laureata konkursu, lecz obligatoryjne zrzeczenie się praw do utworu już na etapie kwalifikacji – czytamy w piśmie.
Wszystko wskazuje na to, że ów zapis ma również wymiar asekuracyjny. Wszak obecnie nikt nie mówi o modernizacji rynku, na co do tej pory nie zostały zabezpieczone odpowiednie środki finansowe, a jedynie o konkursie na projekt zagospodarowania śródmieścia, który zgodnie z regulaminem, nie musi zostać wykonany. To skłania do refleksji nad tym czy prezydent miasta faktycznie ma w planach realizację inwestycji i dlaczego przy konstruowaniu regulaminu, zdecydowano się na tak „bezpieczny” wariant?
Co ciekawe, zgodnie z jego zapisami, w konkursie mogą brać udział projektanci nie posiadający uprawnień do wykonywania zawodu. Zdaniem Rady ŚOIA w Katowicach, taki stan rzeczy jest niedopuszczalny. – Właściwe wykonywanie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie określone jest ustawowo i posiadane uprawnienia projektowe są niezbywalnym atrybutem projektantów architektów – informują. Czy możemy się zatem obawiać, że koncepcję zagospodarowania chorzowskiego rynku stworzą amatorzy?
Odpowiedzi na to pytanie szukaliśmy w urzędzie miasta. Niestety mimo starań, nie udało nam się jej uzyskać przed zamknięciem bieżącego numeru. Ustosunkować się do pisma Śląskiej Okręgowej Izby Architektów nie mógł Mariusz Cup, naczelnik wydziału Architektury, Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej, który w ostatnich tygodniach przebywał na urlopie. Jego zastępcy nie zostali natomiast upoważnieni do udzielania wypowiedzi dla mediów. Pomocy szukaliśmy również w biurze prasowym. Niestety bezskutecznie. Rzecznik prasowy urzędu miasta, Krzysztof Karaś, poinformował nas, że udzielenie rzetelnej odpowiedzi jest niemożliwe bez konsultacji z Mariuszem Cupem. O tym jak do całej sytuacji ustosunkowali się przedstawiciele urzędu miasta, poinformujemy zatem zatem w momencie gdy otrzymamy pisemną odpowiedź.
Pierwszy etap konkursu na zagospodarowanie chorzowskiego rynku został zakończony 24 lipca. Spośród 68 projektów wyłoniono 6 najlepszych. Teraz, zwycięskie zespoły zajmą się opracowaniem szczegółowej koncepcji. Na złożenie swoich propozycji mają czas do końca września. Czy projektanci będą w stanie stanąć na wysokości zadania? O tym przekonamy się 14 października. Do tego czasu Sąd Konkursowy musi wyłonić zwycięski projekt.
Odpowiedź Urzędu Miasta
Do momentu zamknięcia bieżącego numeru nie udało nam się poznać stanowiska chorzowskiego magistratu. Odpowiedź uzyskaliśmy dzień później. Poinformowano nas, że prezydent miasta odpowiedział Śląskiej Okręgowej Izbie Architektów pismem z dnia 28 lipca 2014 r. Mimo uwag ze strony ŚOIA nie wprowadzono jednak zmian w regulaminie konkursowym.
– Zgodnie z Rozdziałem I ust.1 pkt 3 Regulaminu, konkurs jest konkursem studialnym. Jego celem jest opracowanie nowych, a nawet nowatorskich rozwiązań dla przestrzeni rynku i jego bezpośredniego otoczenia. Wymogiem konkursu było posiadanie tytułu mgr. inż. arch. i wszystkie zespoły posiadały osobę z takim tytułem. Niezależnie od wymogu konkursu otrzymaliśmy informację od wybranych do Konkursu zespołów, że posiadają osobę dysponującą uprawnieniami budowlanymi w zespole lub współpracują z taką osobą i są w stanie wykonać projekt studialny dla przestrzeni rynku zgodnie z wymogami Konkursu – poinformował rzecznik prasowy urzędu miasta Krzysztof Karaś.
Biuro prasowe nie zgadza się również ze stanowiskiem ŚOIA sugerującym, że konkurs jest przeprowadzany nieprawidłowo. – Konkurs przeprowadzono zgodnie z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych oraz w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego. Nie można się zgodzić z zarzutem o nieprawidłowe sformułowanie regulaminu konkursowego w tym zakresie – poinformowało biuro prasowe.
Ich zdaniem, nie ma również podstaw by sądzić, że rynek zaprojektują amatorzy. – Nadmienić należy, że konkurs dotyczy koncepcji a nie projektu budowlanego. Mimo to do 6 zespołów wystosowaliśmy już zapytania w tej kwestii. Cztery zespoły już potwierdziły, że albo mają w swoich szeregach uprawnionych architektów. Czekamy na potwierdzenia dwóch pozostałych zespołów. O dopuszczenie do udziału w Konkursie wystąpiło łącznie 68 pracowni i zespołów z całej Polski, co tylko świadczy o prawidłowości przygotowania Konkursu i zasad jego przeprowadzenia. Cieszy nas to, że Śląska Okręgowa Izba Architektów dostrzegła wysiłek i zaangażowanie Miasta w zorganizowanie konkursu studialnego, urbanistyczno – architektonicznego na opracowanie „Koncepcji kształtowania przestrzeni publicznej w rejonie Rynku w Chorzowie”. Jest to tym bardziej satysfakcjonujące, ponieważ od ponad roku prowadziliśmy rozmowy z katowickim Oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich i mimo ogromnego zaangażowania z naszej strony nie udało nam się dojść do porozumienia. Wymagania finansowe SARP-u, niemożliwe do spełnienia z uwagi na brak akceptacji Rady Miasta, oraz brak propozycji uproszczonej formy konkursu doprowadziły do przerwania tych rozmów i 9-cio miesięcznego opóźnienia w przygotowaniu i ogłoszeniu Konkursu – poinformowało biuro prasowe.
TB
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci